11.12.2012 r.

GŁOS V KONGRESU SPÓŁDZIELCZOŚCI W SPRAWIE OBRONY SPÓŁDZIELCZOŚCI POLSKIEJ

Odbyty w dniach 27 i 28 listopada br. V Kongres Spółdzielczości dał po raz kolejny silny przekaz do politycznych elit rządzących w kraju, że 8-mio milionowa rzesza polskich spółdzielców zorganizowanych w blisko 9-ciu tys. spółdzielni nie będzie bezczynna wobec woluntarystycznego traktowania sektora spółdzielczego przez rządzących.

„W zglobalizowanym świecie zachodzą szybko różne współzależne ze sobą procesy, powodując koncentrację własności, wzrost nierówności społecznych, wzrost długu publicznego oraz zagrożenie bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego. W konsekwencji następuje: zubożenie znacznej części ludzi, zanikanie klasy średniej, wzrost patologii i chorób cywilizacyjnych, ale też widoczna zmiana świadomości ludzi co do obranej strategii rozwoju społeczno gospodarczego.

Nasze życie zostało zdominowane przez system wartości oparty na skrajnym indywidualizmie, chciwości, egoizmie i bezwzględnej rywalizacji zwanej konkurencją. Ten system wartości prowadzi nieuchronnie w kierunku atomizacji społeczeństwa i rozpadu struktur społecznych. Jest to sprzeczne z zasadami równoważnego rozwoju przyjętymi przez Organizację Narodów Zjednoczonych, a także z założeniami budowy społeczeństwa obywatelskiego.

Powyższe zagrożenia, doświadczenia i przemiany świadomości kształtują coraz szerzej w ludzkiej zbiorowości przeciwstawny system wartości – bliski spółdzielczości, jako jednej
z form wspólnotowej aktywności – oparty na współpracy, pracy dla dobra wspólnego
w harmonii ze środowiskiem naturalnym.

Wobec wyznań i zagrożeń współczesności ONZ podjęła rezolucję ustanawiającą rok 2012 Międzynarodowym Rokiem Spółdzielczości, przypominając spółdzielczy model przedsiębiorczości, umożliwiający partycypację wielu ludzi w tej formie własności wspólnotowej, jako skuteczny sposób: eliminacji biedy, tworzenia miejsc pracy, wzajemnej pomocy oraz harmonijnej współpracy i integracji społecznej.

V Kongres Spółdzielczości Polskiej potwierdza znaczący wkład spółdzielni jakie one wnoszą w rozwój społeczno-gospodarczy naszego kraju, podnoszenie bezpieczeństwa społecznego oraz do tworzenia zrównoważonej i bardziej stabilnej pluralistycznej gospodarki”.

- czytamy we wstępie przyjętej przez V Kongres uchwały w sprawie stanu spółdzielczości polskiej.

W obradach V Kongresu brało udział blisko 600 delegatów z 16 pionów spółdzielczych. Wśród nich najliczniejszą 190-cio osobową grupę stanowili przedstawiciele spółdzielczości mieszkaniowej – największej w środowisku spółdzielczym w Kraju.

Obok gości zagranicznych reprezentujących europejski i światowy ruch spółdzielczy, na obrady V Kongresu przybyli przedstawiciele: Prezydenta RP, min. Olgierd Dziekoński; Parlamentu i Rządu RP – V-ce Marszałkowie Sejmu RP – p.p.  M. Kuchciński (PiS),
R. Grzeszczak (PSL); Ministrowie: Rolnictwa i Rozwoju Wsi – S. Kalemba, Polityki Społecznej - W. Kosiniak-Kamysz, przew. SLD – L. Miller, prezes PSL – J. Piechociński, przew. Klubu PSL – J. Bury, przedstawiciel klubu poselskiego Ruchu Palikota –
W. Klepacz, kilku posłów SLD (D. Joński, W.Szczepański) oraz senatorowie z PiS – prof. S. Cioch i G. Birecki, obaj związani ze środowiskiem  spółdzielczym.

W Kongresie nie uczestniczył żaden z przedstawicieli  głównej partii rządzącej, a jedynie znany z sympatii spółdzielczej, czołowy działacz pierwszej „SOLIDARNOŚCI” poseł PO – J.Borowczak przesłał do V Kongresu życzenia dla ruchu spółdzielczego.

Był jeszcze, wiceminister Infrastruktury i Budownictwa odpowiedzialny w resorcie za budownictwo mieszkaniowe – P. Styczeń, ale nie miał nic do powiedzenia Kongresowi
i czmychnął z sali po godzinnym pobycie. Było to znamienne, jak dzisiejsi rządzący traktują problemy mieszkaniowe społeczeństwa polskiego, że nie są ciekawi co mógł by im zaproponować w tym zakresie ruch spółdzielczy.

Zresztą marazm w polskim mieszkalnictwie, symbolicznie związany jest z tą osobą, która na swoim stanowisku funkcjonuje już 10-ty rok, bo pełnił je także w poprzednich rządach premierów – K. Marcinkiewicza j K. Kaczyńskiego .

Goście zabierający głos w dyskusji deklarowali w swoich wystąpieniach poparcie dla funkcjonowania i dalszego rozwoju spółdzielczości, obiecując takie działania swoich  ugrupowań w Parlamencie, które nie dopuszczą do uchwalenia szkodliwych ustaw spółdzielczych  zgłoszonych przez posłów Platformy Obywatelskiej, oraz podjęcie współpracy nad projektami w tej sprawie klubów opozycyjnych, które pozwalają na uchwalenie dobrego prawa dla spółdzielczości.

To znamienne deklaracje i nowa sytuacja, gdy zawiązuje się tak szeroka koalicja parlamentarna w obronie spółdzielczości, do której przystępują wszystkie partie opozycyjne oraz jedna z partii współrządzących. Będziemy zatem obserwowali, czy za tymi deklaracjami pójdą rzeczywiste czyny.

Po dwudniowej dyskusji i analizie projektów uchwał i wniosków V Kongres przyjął je do realizacji, przy czym największy ładunek emocjonalno-merytoryczny zawierała Uchwała w sprawie obrony Spółdzielczości Polskiej oraz Apel do Parlamentarzystów RP, którego projekt przygotował Warmińsko-Mazurski Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych w Olsztynie.

W przyjętej uchwale czytamy między innymi:

„Pomimo protestu środowiska spółdzielczego i apeli ruchu międzynarodowego,
o zaniechanie restrykcji i represji, trwa dalsza eskalacja działań wymierzonych
w spółdzielczość polską. Oświadczamy, że spółdzielczość w Polsce od kilku lat jest deprecjonowana i dyskryminowana. Sektor spółdzielczy traktowany jest instrumentalnie. Bez poszanowania wartości spółdzielczych, demokracji, samorządności i autonomiczności ruchu. To budzi zdziwienie, że w demokratycznej Polsce, tolerowane są przejawy dyskryminacji
i lekceważenia praw spółdzielców.

Wzywamy władze ustawodawcze RP do zaprzestania takich praktyk i rozpoczęcia równoprawnego dialogu. Polska spółdzielczość potrzebuje przyjaznego prawa, zapewniającego stabilne warunki funkcjonowania. Spółdzielnie są pełnoprawnymi uczestnikami społecznej gospodarki rynkowej, we wszystkich sferach życia społeczno-gospodarczego. Tworzą miejsca pracy, rozwiązują problemy mieszkaniowe, aktywizują osoby bezrobotne, aktywnie uczestniczą w rozwoju obszarów miejskich”

Dalej jest przedstawiona w uchwale historia procedowania kolejnych projektów ustaw, które w ostatnich latach Sejm RP odrzucał, a które ponownie wprowadza się pod obrady, po niewielkich zmianach, wbrew negatywnej ocenie środowiska spółdzielczego
i niekonstytucjonalności  ich rozwiązań.

Projekty te mają na celu osłabienie spółdzielni, destabilizację ich sytuacji ekonomicznej, finansowej oraz samorządowej. A ich jedynym celem jest doprowadzenie do likwidacji sektora spółdzielczego i podważenie zaufania obywateli do państwa.

Spółdzielnie to nie spółki kapitałowe, mające na celu osiąganie jak największego zysku. Spółdzielnie to przedsiębiorstwa społeczne, których celem jest zaspakajanie potrzeb członków, a także działanie na rzecz warstw społecznych o średnich i niskich dochodach, stwarzające im możliwość spokojnej egzystencji w ramach społeczeństwa.

W podsumowaniu uchwały czytamy:

„Z niepokojem przyjęliśmy wiadomość, że rząd poparł projekty posłów PO, mimo dostępnych druzgocących opinii wybitnych konstytucjonalistów podkreślających  niekonstytucyjność wielu rozwiązań. Są zapisy, które zostały przez Trybunał Konstytucyjny uznane za niekonstytucyjne. Źle to świadczy o rządowych legislatorach. To kontynuacja psucia prawa, destrukcji w społeczeństwie polskim i gospodarce. Psucie samorządności spółdzielczej, oznacza w istocie niszczenie fundamentu, na kanwie którego można budować demokrację lokalną i społeczeństwo obywatelskie, które nie wyrośnie przecież
w rzeczywistości, gdzie będą funkcjonować jedynie spółki akcyjne. Domagamy się rozwijania pluralizmu w gospodarce i powrotu na drogę budowy społecznej gospodarki rynkowej, z równoprawnym sektorem gospodarki społecznej.

Zwracamy się do Prezydenta RP o zajęcie stanowczego i jasnego stanowiska, względem sektora spółdzielczego i niedopuszczenie do uchwalenia regulacji prawnych, zawierających unormowania łamiące zapisy Konstytucji RP, zasady i wartości spółdzielcze, demokrację i samorządność.”

Z kolei przyjęty przez V Kongresu apel do Parlamentarzystów RP, wymieniając wszystkich 51 posłów Platformy Obywatelskiej, którzy podpisali się pod kolejnym złożonym w Sejmie projektem posłanki Lidii Staroń, zwraca uwagę, że projekt ten, pod powtarzanymi od 23 lat hasłami „walki ze wszechwładnymi prezesami” dąży do osłabienia i niszczenia spółdzielni mieszkaniowych, które mają w kraju 3,6 mln mieszkań utrzymywanych w bardzo dobrym stanie technicznym, najlepiej i najtaniej zarządzanych.

Dlatego autorzy apelu stawiają pytanie: Jaka grupa interesów odniosłaby korzyść ze zniszczenia – bo o tym trzeba mówić – struktur spółdzielni mieszkaniowych i kto za to zapłaci?

Każdy kto śledzi życie polityczno-gospodarcze w Polsce zauważy, że są w kraju wpływowe grupy nacisku, którym zależy na osłabieniu spółdzielczości mieszkaniowej. Można domniemywać, że chodzi tu o przejęcie, na stosunkowo łatwych zasadach, znacznej części majątku spółdzielni mieszkaniowych. Wartość tego majątku można liczyć w setkach miliardów. Spółdzielnie rocznie obracają nawet 20-oma mld. zł. i może to rozgrzewa wyobraźnię niektórych. Nikt jednak nie bierze pod uwagę, że pieniądze te w ponad 90% wpływają bez opóźnień i konieczności zaciągania kredytów do Budżetu Państwa, do samorządów, dostawców mediów czy usług komunalnych i tylko w nieznacznej ilości konsumują je spółdzielnie mieszkaniowe na utrzymanie osiedli i mieszkań.

Dalej apel wskazuje na arogancję i drwiny, jakie sobie z Konstytucji RP robią posłowie wnioskodawcy, powielając niekonstytucyjne zapisy, które wskazał
w orzeczeniach Trybunał Konstytucyjny, w kolejnych
projektach ustaw spółdzielczych. Zwraca uwagę na ustawowe wyrugowanie najtańszej formy - budownictwa spółdzielczego,
z rynku mieszkaniowego, w sytuacji kryzysu mieszkaniowo- demograficznego. Wszystko odbywa się pod hasłem „Oddać spółdzielnie bankom i developerom – doprowadzić do likwidacji majątek spółdzielczy”. Przecież to spółdzielnie, jako jedyny podmiot gospodarczy w Polsce nie wyprzedały swojego majątku, a samorządy i rządzący Polską kończą właśnie proces wyprzedaży majątku obywateli.

-------------------------

Nie sposób w krótkim artykule zawrzeć wszystkich treści apelu. Warto jednak zwrócić uwagę na jeszcze jeden element – na obnażenie zarzutu o „ okradaniu i naciąganiu lokatorów przez spółdzielnie”, czyli zarzutu jaki stawiają posłowie forsujący projekt ustawy. Spółdzielnie mieszkaniowe jako najtańszy w zarządzaniu podmiot na rynku mieszkaniowym – co wykazują badania i dane GUS, są jedynymi podmiotami o charakterze prywatnym, które od 2009 r. podlegają nadzorowi Ministra Infrastruktury. Ma on prawo żądać wyjaśnień, a w wyniku skarg lokatorów może doprowadzić do lustracji spółdzielni. Dotychczas na podstawie tych skarg, Minister złożył tylko jedno doniesienie do prokuratury, jeszcze nie zakończone rozstrzygnięciem sądowym. A spójrzmy ilu urzędnikom państwowym ze szczebla centralnego prokuratura i sądy zmieniły w ostatnim czasie miejsca ich pobytu.

Dlatego znajdując w grupie wnioskodawców pod projektem spółdzielczej ustawy
p. L. Staroń, nazwiska posłów z naszego okręgu p. p. Julii Pitery i Mirosława Koźlakiewicza, których wybór do Parlamentu w 2011 r., odbył się przy niewątpliwym poparciu licznej rzeszy żyrardowskich spółdzielców, pytamy się w ich imieniu – DLACZEGO NAM TO ROBICIE?

Takie pytania skierujemy do wymienionych posłów w imieniu samorządu spółdzielczego
w naszym mieście i poinformujemy o tym naszych mieszkańców przez niniejszą stronę
w „Żyrardowskim Tygodniu” i stronę internetową ŻSM.

Marian Rusinowski

Kontakt

 

Żyrardowska Spółdzielnia Mieszkaniowa

96-300 Żyrardów

ul. Środkowa 35

 

tel. +48 46 855 30 41

tel. +48 46 855 30 42

fax. / tel. +48 46 855 49 54

 

e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Dział Techniczny

e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Administracja os.

"Wschód - Teklin - Piękna"

tel. +48 46 855 46 92

tel./fax +48 46 855 75 92

 

Administracja os.

"Żeromskiego - Sikorskiego - Batorego - Centrum - Radziejowska - Słoneczna - Kościuszki"

tel. +48 46 855 30 53

tel./fax +48 46 855 43 70

 

Osiedlowy Dom Kultury

tel./fax +48 46 855 16 56

e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Klub "Koliber"

tel. +48 46 855 75 60

e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. 

 

Klub Kultury Fizycznej

tel. +48 46 855 98 77

Rachunki Bankowe

Redakcja serwisu